Wygórowana prowizja po raz kolejny uznana za niedozwolone postanowienie umowne
W tym tygodniu uzyskałam kolejny wyrok Sądu, oddalający w całości powództwo jednej z firm trudniącej się udzielaniem pożyczek przeciwko mojemu klientowi, o zapłatę. W oparciu o zawartą umowę, mój klient uzyskał pożyczkę w kwocie 10 000 zł, do spłaty miał zaś 20 000 zł plus odsetki wynikające z umowy. Oprócz kapitału pożyczki w kwocie 10 000 zł, do zwrotu była bowiem prowizja - również w kwocie 10 000 zł. Ponieważ Pożyczkodawca nie tylko nie był stanie udowodnić przed Sądem zasadności naliczonej prowizji, lecz również nie posiadał dokumentów, z których wynikałaby jego legitymacja do dochodzenia roszczenia w niniejszej sprawie, sąd oddalił powództwo w całości i zasądził na rzecz mojego klienta zwrot kosztów procesu.
To kolejna sprawa, która pokazuje, że warto powalczyć w sądzie o swoje prawa.
To kolejna sprawa, która pokazuje, że warto powalczyć w sądzie o swoje prawa.